I stało się ...

Witajcie ponownie mam dziś dwie nowiny z mojego życia zawodowego.

Po wielu dniach zdobywania wiedzy i pracy nad własnym rozwojem, doczekałem się małego kroku w przód, którym chce pochwalić się na łamach tegoż właśnie blogu. 

Oto na co natknąłem się przeglądając internet.

Naprawdę dawno już niczego nie napisałem, ale prowadzę ten tzw, "zabiegany" tryb życia.

Dosyć tłumaczenia swojej osoby, przejdźmy do konkretów.

Pośród wszechobecnych artykułów i wywodów na temat Amber Gold natknąłem się na "rodzynka".

A mianowicie zacny portal wykop zaprezentował mym oczom tekst o Amber Gold do kwadratu czyli ZUS-ie.

Strach przed nieznanym...

Każdy z nas odczuwa pewien lęk przed sytuacjami w których się jeszcze nie znalazł, bądź przed czymś czego nie rozumie. Szczerze, czy nie było by lepiej wychodzić z tzw. strefy komfortu? - poszerzyć swoją wiedzę oraz zdobyć doświadczenie?

Takie właśnie pytania przyszły mi do głowy na ostatnim zebraniu członków wspólnoty mieszkaniowej do której należę. Czy ktoś mógł by mi wyjaśnić dlaczego ludzie gdy słyszą kredyt to trzęsą się jak osika? 

Hazardzista <=> Kapitalista

Spotkałem się ostatnio w "Wyborczej" z artykułem prasowym na temat, defraudacji pieniędzy przez pracowników w celu uprawianiu hazardu. Otóż w pamięć zapadł mi jeden delikwent, który będąc pracownikiem Alior banku zamykał lokaty klientów bądź ich po prostu nie przedłużał w momencie upływu ich terminu. po czym przelewał środki na swoje konta.

Ładna perspektywa dla osób chcących inwestować swoje oszczędności w lokaty - nie dosyć że niska stopa oprocentowania to jeszcze takie numery?

Podstawy zarządzania ...

Podobno drogą do sukcesu jest planowanie oraz systematyczność.

Dlatego też postanowiłem że w każde niedzielne południe przeznaczę 30 min. na planowanie przyszłego tygodnia. Ma to na celu wytworzenie w sobie pewnego zwyczaju planowania krótkoterminowego.

Doradca finansowy = sprzedawca usług finansowych

Spotkałem się w internecie z porównaniem doradcy finansowego do sprzedawcy. Otorz zgodzę się z tym spostrzeżeniem, tylko musimy rozróżnić sprzedawcę, od akwizytora. Tu różnica jest diametralna. Gdy sprzedawca stara się znaleźć rozwiązanie problemu klienta i rozpoznać jego potrzeby ten drugi stara mu się wcisnąć bezpardonowo niepotrzebny produkt.

Krwisty temat ... czyli moja przygoda z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa.

Wczoraj tj. czwartek 5 lipca wpadł mi pewien pomysł do głowy, a mianowicie jako posiadacz bardzo rzadkiej grupy krwi A2B RH- (podobno tą grupę  stanowi ok 0,5% populacji) postanowiłem zostać honorowym krwiodawcą - a nóż widelec, komuś pomogę.